
Ważki uszkodzone i zdeformowane.
Ważki uszkodzone to takie, które w wyniku różnego rodzaju mechanicznych uszkodzeń posiadają zmiany w budowie oraz mają widoczne defekty zaistniałe prawdopodobnie na skutek zmian genetycznych lub innych czynników mających wpływ na ich sprawność. Część z nich zginie ale część będzie latać pomimo istniejących wad budowy. Czy przystąpi do rozrodu? Z tym bywa różnie, w zależności od stopnia deformacji.
Prezentujemy wyniki naszych obserwacji dokonanych w latach 2010 – 2022.
Larwy ważek tuż przed opuszczeniem środowiska wodnego, którego gęstość jest prawie 1000 razy większa niż powietrza „opijają” się wodą w celu wspomożenia przeobrażenia. W tym stadium są szczególnie narażone na różnego rodzaju zagrożenia, które spotykają je w nowym środowisku, a które mają wpływ na ich sprawność. Proces przeobrażenia większość ważek przechodzi jednak bez większych trudności.
Ważkom przytrafiają się różne nieszczęśliwe sytuacje z chwilą opuszczenia wylinki. Jedne częściowo tylko je opuszczają i te giną. Inne osobniki wydostają się z wylinki pozostawiając w nich: a to skrzydła, a to końcówkę odwłoka. Już we wczesnym, teneralnym etapie starają się wydostać z wylinki tak, jak to jest widoczne na poniższych zdjęciach. Jednym osobnikom udaje się i wychodzą z opresji z małymi zdeformowaniami. Latają, łowią owady, a w okresie rozrodczym przystępują nawet do rozrodu. Inne natomiast są skazane na zagładę.
Osobniki starsze dość często mają bardzo zniszczone, postrzępione skrzydła i przytrafia im się to z różnych powodów. Zawsze z wielką ciekawością obserwujemy je w locie. To jest zdumiewające jak ważki potrafią się przystosować do takiego stanu.
2019-06-09 14:11:57 Szklarnik leśny (Cordulegaster boltonii) - jeszcze teneralna samica, która odleciałaby już z miejsca przeobrażenia, gdyby nie spotkał ją pech. W trakcie przeobrażenia i tłoczenia limfy do skrzydeł utworzył się na przednim prawym torbiel, a skrzydło nie powiększyło się i nie wyprostowało.
Ważki ze zdeformowanymi narządami analnymi lub też częściowo, a także w całości ich pozbawione są dość rzadko spotykane. Samiec pałątki pospolitej (L. sponsa) raczej samicy nie pochwycił, a samica zalotki torfowcowej (L. dubia) do kopulacji nie przystąpiła z powodu dużej ilości widocznych pasożytów w obrębie narządu rozrodczego.
Powykrzywiane w różnym stopniu odwłoki u ważek były często przez nas obserwowane. Jedne zniekształcone w skutek źle przebiegającego procesu przeobrażenia inne prawdopodobnie w skutek urazów mechanicznych, a jeszcze inne z powodu zmian genetycznych. Ciekawy przypadek to samiec szablaka krwistego (S. sanguineum), u którego segmenty 1-3 odwłoka są bardzo mocno zdeformowane. Dojrzałym ważkom przytrafiają się też mechaniczne uszkodzenia odwłoka: wgniecenia, rozdarcia bądź takie uszkodzenie, jak widoczne na segmencie 4 odwłoka u samca pałątki pospolitej (L. sponsa).
U niektórych ważek dochodzi do utraty odnóży już w okresie larwalnym. Część ważek z różnych powodów traci odnóża w późniejszym okresie.
W latach 2013-2015 ze wskazaniem na rok 2014 (najczęściej spotykane) obserwowaliśmy sporo ważek z uszkodzonymi odnóżami, które podczas spoczynku, czy też kopulacji były ułożone w nienaturalnej pozycji. Ciekawy przypadek to samiec pałątki południowej (L. barbarus) gdzie widać, że ważka w niedługim czasie straci tylną lewą kończynę.
W każdym okresie życia ważki od przeobrażenia (samiec świtezianki dziewicy z wgniecionymi plecami) do okresu dojrzałego są narażone na uszkodzenia mechaniczne. Niejednokrotnie ważki same przyczyniają się do powstawania uszkodzeń, ale też są sprawcami uszkodzeń innych ważek.
W okresie rozrodczym samce żagnicy południowej (A. affinis) są bardzo agresywne wobec siebie. Uszkadzają przydatki analne, odwłoki. Husarz władca (A. imperator) też bywa agresywny wobec innych samców własnego gatunku, a także samców husarza ciemnego (A. parthenope) i na odwrót.
Pocieszające jest to, że nawet uszkodzone ważki np. z wgniecionym okiem, odwłokiem przystępują do rozrodu i przyczyniają się do zaistnienia następnego pokolenia. W trakcie kopulacji, składania jaj w tandemach również dochodzi do uszkodzeń.
Są też ważki z różnego rodzaju nienaturalnymi plamami, ubrudzone jak poniżej prezentowany szablak przepasany (S. pedemontanum). Są atakowane przez pasożyty, które mogą uniemożliwić rozród np. larwy wodopójek.
Larwy wodopójek atakują stadia przedimaginalne owadów, w tym wypadku larwę ważki czteroplamej (Libellula quadrimaculata). Nie pasożytują na nich tylko są foretyczne. Z reguły siedzą pod zawiązkami skrzydeł. W momencie przeobrażenia wędrują z larwy (tu już z wylinki) na teneralne imago i rozpoczynają pasożytowanie. Widać to dokładnie na dwóch zdjęciach z teneralną ważką czteroplamą (Libellula quadrimaculata).